Czy twoja duchowość jest związana z ziemią?
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię
Cisi …….i pokornego serca
Serce pokorne to oko miłości.
Jak często jesteśmy ślepi na samego siebie i tylko spojrzenie poprzez światło , światło miłości da
nam łaskę zmiany patrzenia na samego siebie .
Od Twojej decyzji zależy, że jesteś sam również dla siebie przyjacielem, łaskawym, kochanym, rozumiejącym, otulającym siebie samego. To daje wolność do otwarcia się na swoje serce i miłość do siebie i do innych.
Czasem jest to trudne i potrzeba drugiego człowieka, relacji , rozmów,ciepłego słowa ,
relacji również z Bogiem i wówczas odzyskujemy zaufanie do życia, żyjemy nadzieją.
W miłości nie ma lęku.
…………………………………..Jeśli już TU JESTEŚ ………………………………………….
Zapraszam abyś zobaczył siebie w prawdzie, bo prawda wyzwala i uzdrawia.
Są ważne cechy aby zobaczy siebie w prawdzie i odkryjesz prawdziwą swoją duchowość. Duchowość Twoja to poczucie:
- braku, tego że nie wiesz i możesz nie wiedzieć;
- niedoskonałości, bo ludzki jesteś i słaby , wiesz, że w Tobie wiele nie działa i nie wiesz jak je ponaprawiać – w ufność, jest kolejna cecha Twojej Duchowości;
- zanurzenie w życiu , w swoich obowiązkach, pracy, w relacjach z bliskimi . To jest takie zanurzenie,że przychodzisz do domu i zasiadasz za stołem po prostu jesteś. To jest zakorzenienie w swojej rzeczywistości. Przyjęcie swego losu,życia to co masz , co Ci zostało dane.
Bo jeśli w rzeczach małych jesteś, to i w wielkich się odnajdziesz, w prawdzie .
Przemyśl swą duchowość w ukryciu swego serca
Słowo dla Ciebie :
(2 Kor 5,19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.
(Łk 18,9-14)
Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.
fot. M.Heliak, Wietnam 2016
Leave a comment